Trudne warunki i specyfika pracy na kopalni sprawiają, iż kwestia bezpieczeństwa ma tutaj absolutny priorytet. Na całym świecie spółki wydobywcze ustanawiają różnego rodzaju normy bezpieczeństwa pracy oraz inwestują duże sumy w coraz to nowe systemy zabezpieczeń.
Trudne warunki i specyfika pracy na kopalni sprawiają, iż kwestia bezpieczeństwa ma tutaj absolutny priorytet. Na całym świecie spółki wydobywcze ustanawiają różnego rodzaju normy bezpieczeństwa pracy oraz inwestują duże sumy w coraz to nowe systemy zabezpieczeń.
Oczywiście kwestia bezpieczeństwa w każdej kopalni wygląda z goła inaczej. Z reguły praca w kopalni głębinowej wiąże się z większym ryzykiem niż w odkrywkowej. Przykładem mogą być zakłady wydobywcze na Górnym Śląsku i Zagłębiu, które eksploatują pokłady węgla znajdujące się na coraz większych głębokościach. Stwarza to przeszkody natury technicznej (np. utrzymanie odpowiedniej wentylacji) oraz wzrost ryzyka podziemnego zawału. W podziemnych chodnikach prace prowadzone są na małych przestrzeniach, gdzie górnikom doskwiera wysoka temperatura i słaba cyrkulacja powietrza. Ponadto znajduje się tam wiele maszyn i urządzeń, narzędzi, kabli, przewodów, itp., które także wpływają na obniżenie komfortu pracujących obok ludzi.
W międzynarodowym górnictwie poziom bezpieczeństwa różni się w zależności od regionu świata. Najlepiej obrazuje to podział na kraje wysoko rozwinięte (np. Stany Zjednoczone) oraz rozwijające się (np. Chiny). W tym drugim przypadku względy bezpieczeństwa górników mają drugorzędne znaczenie. Jednak w ostatnich latach nawet chińskie władze zaczęły coraz częściej dostrzegać ten problem. Efektem tej zmiany nastawienia jest nawiązanie bliższej współpracy z firmami amerykańskimi w celu wymiany doświadczeń i pozyskania wiedzy koniecznej do poprawy bezpieczeństwa pracy w chińskich zakładach wydobywczych.
Największym utrapieniem każdej kopalni jest zagrożenie wybuchowe. Częstym „winowajcą” jest tutaj metan, który jest głównym składnikiem gazu ziemnego. Niebezpieczeństwo jest tym większe, ponieważ jest to gaz bezbarwny i co gorsza bez zapachu. Eksplozja może więc nastąpić bez żadnego ostrzeżenia. Według polskich norm jego dopuszczalne stężenie może wynosić maksymalnie 2 procent.
Ogólnie można powiedzieć, że na przestrzeni ostatniej dekady poziom bezpieczeństwa w górnictwie uległ znacznej poprawie. Sprzyja temu rozwój i pojawianie się nowych technologii wydobycia, ale również spadek liczby zjeżdżających pod ziemię górników, ostrzejsze regulacje na temat bezpieczeństwa, odbywające się szkolenia załóg. Niestety nie zawsze uda się w porę zapobiec nadchodzącej katastrofie, czego tragiczne konsekwencje odzwierciedlają wciąż wysokie statystki ofiar w górnictwie węgla kamiennego.
Oczywiście kwestia bezpieczeństwa w każdej kopalni wygląda z goła inaczej. Z reguły praca w kopalni głębinowej wiąże się z większym ryzykiem niż w odkrywkowej. Przykładem mogą być zakłady wydobywcze na Górnym Śląsku i Zagłębiu, które eksploatują pokłady węgla znajdujące się na coraz większych głębokościach. Stwarza to przeszkody natury technicznej (np. utrzymanie odpowiedniej wentylacji) oraz wzrost ryzyka podziemnego zawału. W podziemnych chodnikach prace prowadzone są na małych przestrzeniach, gdzie górnikom doskwiera wysoka temperatura i słaba cyrkulacja powietrza. Ponadto znajduje się tam wiele maszyn i urządzeń, narzędzi, kabli, przewodów, itp., które także wpływają na obniżenie komfortu pracujących obok ludzi.
W międzynarodowym górnictwie poziom bezpieczeństwa różni się w zależności od regionu świata. Najlepiej obrazuje to podział na kraje wysoko rozwinięte (np. Stany Zjednoczone) oraz rozwijające się (np. Chiny). W tym drugim przypadku względy bezpieczeństwa górników mają drugorzędne znaczenie. Jednak w ostatnich latach nawet chińskie władze zaczęły coraz częściej dostrzegać ten problem. Efektem tej zmiany nastawienia jest nawiązanie bliższej współpracy z firmami amerykańskimi w celu wymiany doświadczeń i pozyskania wiedzy koniecznej do poprawy bezpieczeństwa pracy w chińskich zakładach wydobywczych.
Największym utrapieniem każdej kopalni jest zagrożenie wybuchowe. Częstym „winowajcą” jest tutaj metan, który jest głównym składnikiem gazu ziemnego. Niebezpieczeństwo jest tym większe, ponieważ jest to gaz bezbarwny i co gorsza bez zapachu. Eksplozja może więc nastąpić bez żadnego ostrzeżenia. Według polskich norm jego dopuszczalne stężenie może wynosić maksymalnie 2 procent.
Ogólnie można powiedzieć, że na przestrzeni ostatniej dekady poziom bezpieczeństwa w górnictwie uległ znacznej poprawie. Sprzyja temu rozwój i pojawianie się nowych technologii wydobycia, ale również spadek liczby zjeżdżających pod ziemię górników, ostrzejsze regulacje na temat bezpieczeństwa, odbywające się szkolenia załóg. Niestety nie zawsze uda się w porę zapobiec nadchodzącej katastrofie, czego tragiczne konsekwencje odzwierciedlają wciąż wysokie statystki ofiar w górnictwie węgla kamiennego.